W dniach wolnych od nauki, tj. 12-14 roku, kwietnia 2011 odbyła się wycieczka w Góry Świętokrzyskie. Na uwagę zasługuje fakt, iż wzięło w niej udział około 90 uczniów: 35 z klas drugich i 10 z klas pierwszych gimnazjum, których opieką otoczyli wychowawcy: Katarzyna Chrościcka, Iwona Gisztorowicz, Marek Borchert i Monika Żochowska, oraz 17 uczniów z klas VI na których czujnym okiem spoglądały panie: Barbara Cylwik i Agnieszka Kosińska. W tą ciekawą podróż wyruszyli z nami uczniowie z innej szkoły podstawowej wraz ze swoimi opiekunami. Wszyscy z przejęciem oczekiwali wyjazdu i kiedy w końcu nadszedł ten dzień, byliśmy bardzo podekscytowani.

Pierwszego dnia zwiedzaliśmy zamek Chęciński. Piękne drzewa bukowe, chroniona roślinność (np. piękne wiosenne pierwiosnki o żółtej barwie) i wysokie wzniesienia zachwyciły nas ze względu na to, że mieszkamy na terenach typowo nizinnych, gdzie takie widoki są niespotykane.

Pan przewodnik bardzo ciekawie opowiadał o warunkach przyrodniczych i geograficznych okolicy. Nieco zmęczeni wspinaczką pod górę pojechaliśmy do Jaskini Raj. Już po wejściu na teren otaczający jaskinię zauważyliśmy wspaniałą florę, która przykuła naszą uwagę. Kwitły pierwsze wiosenne zawilce i przylaszczki. Po wejściu do jaskini doznaliśmy lekkiego szoku-wszystko tam było takie inne, niesamowite-wydawało się jakby z innego świata. Gdy przechodziliśmy przez jedną z sal, pani przewodnik pokazała nam grupkę nietoperzy ułożonych w kiść, które jeszcze nie obudziły się z zimowego snu. Pomimo mroku widać było jak dziewczyny lekko pobladły i piszczały z obrzydzenia, a chłopcy śmiali się nieustraszeni. Po długim i męczącym dniu udaliśmy się do ośrodka, który mieścił się w otulinie Świętokrzyskiego Parku Narodowego w miejscowości Św. Katarzyna.

Następnego dnia czekała nas długa wyprawa. W czasie jazdy autokarem przewodnik opowiadał  o wielkich polskich pisarzach związanych z Ziemią Świętokrzyską, gdzie znajduje się Muzeum Henryka Sienkiewicza oraz pomnik ?przysięga miłości? inspirowany treścią powieści Stefana Żeromskiego pt. ?Syzyfowe prace?, który mieliśmy okazję zobaczyć w czasie zwiedzania Kielc. Po kieleckim spacerze udaliśmy się na wspinaczkę na Łysą Górę, którą można inaczej nazwać Łyścem lub Górą Świętego Krzyża. Wchodzenie pod górę było dość uciążliwe, lecz wynagradzała nam to piękna roślinność Świętokrzyskiego Parku Narodowego. Po wejściu na szczyt mieliśmy okazję zobaczyć z bliska największe w Polsce skupisko gołoborzy (piaskowca dewońskiego). Każdy z osłupieniem spoglądał na ten wspaniały widok. W tym miejscu niepodzielnie dominowały wysokie jodły. Następnie przeszliśmy do Muzeum Przyrodniczego, gdzie w bardzo ciekawy i nowoczesny sposób pokazane były dzieje Ziemi na terenie Świętokrzyskiego Parku Narodowego. Po miłej lekcji przyrody udaliśmy się do zwiedzenia klasztoru na Św. Krzyżu, gdzie mieściło się dawniej więzienie. Największe wrażenie zrobił na nas napis z tego czasu informujący o tym, że ?kanibalizm będzie surowo karany?...

Podczas wycieczki nie zabrakło ?spotkań? z naszym patronem-Księdzem Jerzym Popiełuszko. Natrafiliśmy na jego ślady w Kielcach, gdzie jego pomnikowa postać przywitała nas wyciągniętą, otwartą dłonią przypominając nam jego słowa: "Ludzi zdobywa się otwartym sercem, a nie zaciśniętą pięścią". Podczas wędrówki po Sanktuarium Maryjnym w Kałkowie ?Godowie w  muzealnych salach odszukaliśmy miejsce upamiętniające tragiczną śmierć Księdza oraz  samochód, którym po raz ostatni podróżował nasz Patron.

W drodze powrotnej przenieśliśmy się do czasu, kiedy na Ziemi istniały dinozaury. Ich olbrzymie okazy mogliśmy podziwiać w Bałtowie, gdzie odnaleziono ślady ich stóp. Niektórzy z nas wpadli nawet w ich paszcze-na szczęście nikt nie został przez nie zjedzony:-)  Dzięki temu wyjazdowi wzbogaciliśmy się o nowe doświadczenia i wspomnienia. Wrażenia, jakie utkwiły w nas dzięki obcowaniu z przepięknymi górami  oraz historyczno-kulturowymi miejscami zawieźliśmy do naszych domów, przekazaliśmy je rodzicom i rodzeństwu w nadziei, że będzie nam dane jeszcze raz pojechać tam i rozkoszować się tymi widokami.

Katarzyna Chrościcka i Monika Żochowska