17 czerwca 2013 r. uczniowie kl. III gimnazjum Elżbieta Gawinek, Dominika Kołodziejczyk, Beata Hryniewicz, Klaudyna Wałkiewicz, Adrianna Roszkowska i Bartłomiej Jastrzębski  wraz z opiekunem p. Katarzyną Chrościcką wzięli udział w jednodniowej wycieczce. Była ona nagrodą w III Międzyszkolnym Konkursie Turystyczno-Krajoznawczym zorganizowanym przez p. Małgorzatę  Błoszyńska z Zespołu Szkół Technicznych 
i Odzieżowych w Białymstoku. W ramach wycieczki odwiedziliśmy wiele ciekawych miejsc województwa podlaskiego. Na drodze do Kruszewa zatrzymaliśmy przy pomniku Powstania Styczniowego.Weszliśmy na Kładkę Śliwno Waniewo. Tu czekała na nasniespodzianka-pływająca platformą, którą przeprawialiśmy się dwukrotnieprzez rzekę. Następniewędrowaliśmy  drewnianymi kładkami nad rozlewiskami rzeki do wieży obserwacyjnej. Obserwowaliśmy ptaki i piękne nadnarwiańskie krajobrazy. W Kruszewie byliśmy na Zerwanym Moście, gdzie oprócz pięknego widoku  z punktu obserwacyjnego na  rozlewisko rzeki Narwi, usłyszeliśmy legendę.Na przełomie XIX i XX wieku postanowiono wybudować trasę łączącą Białystok z Jeżewem. Ze względu na rzekę trzeba było wybudować most. Około 1900r. zaczęto budowę 365 metrowego mostu na wysokości 7,5m nad lustrem wody. Budowa jednak bardzo się przeciągała. Swoją pomoc robotnikom miał zaproponować sam diabeł. Obiecał dokończyć budowę w kilka dni w zamian za ofiarę, którą miała być pierwsza osoba, która przejdzie po nowym moście. Robotnicy po kilku nieudanych próbach budowy (osuwanie się podmokłego terenu) zgodzili się na kontrakt z diabłem. Most powstał błyskawicznie. Sprytni robotnicy, chcąc oszczędzić ludność, jako ofiarę przegonili przez most ślepego i kulawego konia. Spisek ten nie spodobał się diabłu. Ogłosił on, że każdy wybudowany w tym miejscu most będzie stał 11 lat, po czym wybuchnie wojna, w której most zostanie zniszczony. Przepowiednia sprawdziła się dwa razy. Pierwszy raz w 1914r w 11 lat po zakończeniu budowy mostu w 1903r. wybuchła I Wojna ŚwiatowaDrugi raz w 1939r podczas II Wojny Światowej w 11 lat po odbudowaniu spalonego mostu. Po dwóch próbach i dwóch wojnach nikt już więcej nie śmie nawet myśleć o nowej budowie. Mieszkańcy są przekonani, że gdyby powstał tutaj kolejny most, czeka nas wojna.

Zajechaliśmy też do Paniek na groblę, gdzie obserwowaliśmy charakterystyczne zbiorowiska roślinne dla terenów podmokłych. Następnie odwiedziliśmy Choroszcz i Tykocin. Zajrzeliśmy do Kiermus, które słyną z atrakcji turystyczno-noclegowych: Dworku, 5 drewnianych domów, tzw. Dworskie Czworaki, karczmy, domu letniskowego zwanego Domkiem Rasputina, mostu widokowego na rzece Narew, zamku Jantarowy Kasztel z XV w. Na koniec z Góry Strękowej podziwialiśmy piękną panoramę doliny Narwi i Biebrzy.